Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
To pytanie często nie tyle werbalizowane ile na pewno pojawiające się w myślach nie jednego aktywa. Ktoś powie, że to proste: jebać do upadłego! Ale czy na pewno?
Dupa jaka jest, każdy widzi ale przecież jest w niej tyle niewidocznych dla oczu zakamarków, że warto chwilkę o tym teoretycznie porozmawiać. Otóż, dupa głównie służy jak wiadomo do wydalania stolca, do siedzenia, do przyjmowania kopniaków lub pasów ... . To co widzimy z zewnątrz, to na pewno: mięśnie pośladków, rów (nie, nie ten Mariański chociaż i ten ludzki bywa głęboki) i końcowy odcinek odbytu, czyli sam otwór. Gdyby w ten otwór zajrzeć (a można to zrobić używając narzędzia proktologicznego czy ginekologicznego), to otwór ten jednak skrywa wiele tajemnic, między innymi ściany odbytnicy.
Te składają się z kilku warstw różnych tkanek w tym mięśniowej i błony śluzowej z fałdami. Miejsce to jest bardzo unaczynione i unerwione. Całość w stanie wypróżnienia ma ok 12-15 centymetrów! I tu właśnie pierwsza cenna informacja. Zatem skoro odbytnica ma od 12 do 15 cm, to czy uderzanie w nią czymś większym, np. członem o długości 20 cm sprawi przyjemność? I tak, i nie. Zależy od przyjmującego, jego doświadczenia i że tak powiem nastawienia. Dupa bowiem jest bardzo "związana" z mózgiem. Impulsy nerwowe ją albo otwierają, albo zamykają.
Zatem posuwanie pasywa z małym doświadczeniem, niewytrenowanego i jeszcze zestresowanego może jedynie narobić szkód.
Anal należy zacząć od mentalnego przygotowania się, od zaakceptowania partnera, od dobrowolnego przyjęcia roli pasywnego partnera. Im więcej czasu spędzimy i oswoimy się z partnerem, tym lepsza będzie jakość stosunku. Dlaczego? Bo tak działa mózg, że im bardziej coś chcemy i na coś pozwalamy w myślach, tym lepiej to się udaje. No chyba, że aktyw ma to w dupie i zależy mu jedynie na otworze i posuwaniu. Wtedy chyba lepiej podarować sobie wątpliwą jakościowo przygodę ...
Przygotowanie higieniczne jest nie mniej ważne. W ramach przygotowania higienicznego oczywiście zalecamy stosowanie gruszek irygacyjnych, końcówek do płukania odbytu. Do tradycyjnego analu, czyli do posuwania dupala bez grzebania (fisting) wystarczy usunąć z kanału odbytnicy zalegający kał. Czynność ta winna być wykonywana w spokoju, bez presji czasu. Stres skutecznie uniemożliwi nam przygotowanie się. Korzystanie z gruszki a najlepiej z końcówki do płukania odbytu jest proste i nie wymaga poszerzonej instrukcji. Ważne jednak, by do odbytnicy dostarczyć letnią wodę, spokojnie ją przyjąć, potrzymać trochę i - co wymusi sam organizm - wydalić ją. Czynność tę należy powtórzyć kilkakrotnie aż woda nie będzie miała nieprzyjemnego koloru i zapachu.
Pamiętajmy nic nie przyśpieszać! Powoli, metodycznie. Wlewać do środka, trzymać jak najdłużej się da, wydalić. Taki trój suw. Bez silnego parcia, nie wyrzucać wody siłą parcia, bo nadwyrężymy odbytnicę i odmówi posłuszeństwa. Gdy wydaje nam się, ze jest wszystko w porządku ... to nam się wydaje. Wyjść z toalety, zająć się czymś innymi i powrócić na chwilę jeszcze na kibel. Teraz siad, rozluźnienie i jeszcze trochę wyleci. Tak to już jest! Spokojnie posiedzieć, dać sobie czas, pomarzyć o fajnym analu ... i już.
Gdy partner już jest, a nastrój sprzyja, to czas zabrać się do roboty. I znów. Jeśli będzie presja czasu, dziura się zamknie a próby jej zdobycia mogą okazać się bolesne. Zacznijcie nie od jebania na maksa jak niewyżyte psy na łące, a od pieszczot. Odrobina męskiego romantyzmu pomoże się rozluźnić. Całujcie się, dotykajcie, badajcie ciało. Oral - jak najbardziej choć on bywa zwodniczy, bo można szybko skończyć i po zabawie. Fajnie, jak aktywny partner nieco popracuje palcem przy odbycie, pomaca, sprawdzi, czy jest gładka czy nie, czy napięta czy raczej rozluźniona. Potem lubrykant i guma.
Wiem, wiem .... bez moralizowania, więc powiem lubrykant na pewno, a ślinę pozostawcie na inną część zabawy. Lubrykant do analu to taki, który nieco rozluźni otwór i zapobiegnie ewentualnym otarciom, gdy już pogalopujecie. A gnanie przy analu to dość powszechna rzecz. Zatem dużo lubrykantu. Uwaga na silikonowe nawilżacze, bo brudzą pościel i bieliznę choć uwielbiają ten rodzaj lubrykantów koneserzy twierdząc, że najlepiej się na nich rucha. Są specjalne lubrykanty analyse me i backdoor i je polecamy. Wybierając prezerwatywy bądźmy szczerzy w stosunku do siebie i kupujmy prezerwatywy w dobrym rozmiarze. Za małe nie będą komfortowe i prawdopodobnie pękną, a za duże - ześlizgną się. King Size ładnie brzmi ale nie jest dla każdego. Dobry poppers - choć to nie dla każdego, to także pomaga. Nie za dużo, tylko trochę dla dodania odwagi ...
A jak coś się przydarzy? Pytanie co niby ma się wydarzyć. Puszczenie bąka? No cóż, jak się pompuje to i gdzieś to powietrze musi wylecieć. A jak wyleci jeszcze trochę wody? Odpowiedź: nic co ludzkie nie jest nam obce. Kultura i "profesjonalizm" parterów powinny stworzyć taką atmosferę pomocy, zrozumienia i bezproblemowości, by na chwilkę zrobić przerwę i spokojnie skorzystać z toalety. I powrócić do jebania, do finału.
Przede wszystkim ocena szkód :-) to znaczy ocena dupy i jej stanu po ruchaniu. Nie bójmy się oglądać dupy w lusterku. Może nieco boleć (to bywa miłe) ale jak szczypie, piecze, to znaczy, że doszło do otarcia naskórka lub delikatnego pęknięcia jakiegoś naczynka. Bez paniki, tak się dzieje bo przecież pisaliśmy, że głównie dupa służy do .... Umyć dupę w letniej wodzie. Stare babcie radzą, by myć w szarym mydle ale dzisiaj na rynku jest sporo środków do higieny intymnej, że nie trzeba sięgać po aż tak zaprzeszłe pomysły. Umyć, wytrzeć delikatnie i równie delikatnie nawilżyć środkiem ochronnym.
Gdyby jednaki z jakichś niewyjaśnionych przyczyn pojawił się ból w środku, to powinien to ocenić lekarz proktolog. Spokojnie, nie takie dupy oglądał! Zerknie wziernikiem i powie, że następnym razem należy wybrać nie tak rwistego ogiera lub ogiera z mniejszym sprzętem. Ot, i tyle. Nie powinno przy analu dojść do żadnych innych "wypadków".
Nie zapominajmy także o tym, że po jebaniu też jest życie więc należy się przytulić, pogadać a nie wyjść i trzasnąć drzwiami na pożegnanie.
Wziernik w swojej podstawowej funkcji i przeznaczeniu jest narzędziem lekarskim służącym do przeprowadzenia badania odbytnicy. Występuje w wielu odmianach, wielkościach...
Dmuchanych zabawek analnych nie jest na rynku dużo. Są wciąż jeszcze mało popularne i to chyba jednak głównie z powodu obawy o ich wytrzymałość i ewentualne uszkodzenia. Ponieważ wykonane są z reguły z gumy...
Chyba powoli dojrzewam do tego, by przejść na kolejny stopień wtajemniczenia, jeśli chodzi o seks analny. Mam na myśli fisting, który od kilku miesięcy zaprząta moje myśli, intryguje mnie i zajebiście kręci. Oczywiście tylko...
W przyborniku zaprawionego fetyszysty nie może zabraknąć ani jednego, ani drugiego. Tunele analne zdają się być dedykowane pasywom, a przedłużki aktywom. Obie rzeczy mają swoją funkcję i praktykowane zabawy...