Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Termin bukkake pochodzi z języka japońskiego i oznacza chluśnięcie, wylanie czegoś na coś.
Do praktyk seksualnych bukkake weszło dawno temu, jako element zachowania atawistycznego ("znakowanie terytorium") i swoistego upokorzenia osoby pasywnej. Jako praktyka BDSM stosowana czasem nawet bez wiedzy o jej pochodzeniu i nazwie. Co w nim jest takiego, że coraz częściej faceci się w to bawią?
Wywodzi się z feudalnej Japonii. Jak podaje źródło, bukkake powstało ok. XII wieku jako rodzaj upokorzenia za sprzeniewierzenie się i zdradę. Wówczas to mężczyzna karał swoją kobietę zapraszając do tej prakwyki wielu mężczyzn i spuszczając się na jej twarz. Tak upokorzona kobieta byłą w ten sposób naznaczana ku przestrodze innym. W takiej formie przetrwało do XIX wieku. W latach 70-tych XX wieku bukkake rozkwitło w filmowych studiach nagrań w Japonii a w latach 90-tych powieliły ten pomysł gejowskie wytwórnie filmowe w USA. Słowo bukkake wpisało się do słowników branżowych i do dzisiaj jest używane na opisanie sytuacji, gdy kilku a nawet kilkunastu facetów spuszcza się na ciało, twarz lub wręcz do ust pasywa.
Jest to jedną z form zachowania BDSM - podporządkowanie sobie pasywa i zmuszenie go do przyjęcia spermy na twarz lub do ust. Jest także bukkake rodzajem seksu grupowego przy czym faceci, którzy się masturbują do finału nie muszą ze sobą w ogóle się zajmować (choć oczywiście miło, gdyby się zaangażowali bardziej!). Podniecają nas takie sceny: stadko ogierów stojących nad pasywem, który czy chce czy nie i tak dostanie salwy spermy i będzie musiał obsłużyć wszystkich na raz lub każdego z osobna.
Do scen bukkake dochodzi często w darkroomach, bo sprzyja ku temu i sytuacja i nastrój. Ciekawe ile w takiej scenie na raz można przyjąć?
Wytwórnie filmowe prześcigają się w pomysłach na to, jak scenę wyreżyserować, by była najbardziej podniecająca. W jednych filmach pasy się uśmiecha i jest zadowolony, w innych - totalnie od bukkake ucieka ale i tak spotka go zasłużona "kara".
W Internecie polskim roi się od portali i porad, niestety w większości dla kobiet, gdzie porusza się tematy: "Sperma a zdrowie", "Sperma bez tajemnic", "Seks a sperma", kobitki piszą i nakręcają się tematem jej gorzkości...
Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie stosunku oralnego z wytryskiem na twarz, lub bez jej połyku przez partnera. Niektórzy mówią przy tym, że to obrzydliwe, inni, że to całkiem smaczne i pełne mikro i makro...
Sperma to temat nieskończony, bo można pisać o niej w wielu kontekstach. Tak samo ślina - jest nieodłącznym aspektem fizjologii, a w seksie przydaje się do ślinienia człona, wymiany między partnerami, czy plucia...
Lubrykant na bazie wody Fist it SPERM jest członkiem większej rodziny żeli od Shots Fist it. Wybór właśnie tego konkretnego był uwarunkowany jakże wdzięcznym i smakowitym określeniem SPERM.
...