Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Mniej więcej w XII wieku w Chinach, pewien arystokrata wpadł na pomysł stworzenia pierścienia na penisa wspomagającego długość stosunku. I choć w pierwszej wersji do konstrukcji pierścienia użyto podobno… powiek kozła (o zgrozo nawet z rzęsami), a później wielokrotnie cock ring (inne nazwy to cockring, c-ring, ring) tworzony był z drewna, czy kości słoniowej (z licznymi rzeźbami smoków i węży) - dzisiaj gadżet ten wykonywany jest z dużo przyjemniejszych materiałów, nie jest już zarezerwowany wyłącznie arystokracji, poprawiając sprawność seksualną niezliczonej ilości mężczyzn w kraju i na świecie.
Dr Andrzej Depko: Pierścienie uciskowe są metodą podtrzymywania erekcji u mężczyzn, którzy mają trudności z utrzymaniem wzwodu podczas stosunku seksualnego. Zakładane są na nasadę prącia, celem uciśnięcia naczyń żylnych, odprowadzających krew z ciał jamistych prącia. Pierścień powinien być zakładany na czas nie dłuższy niż 20-30 minut, w przeciwnym wypadku może dojść do martwicy tkanek. Mężczyźni stosujący tą metodę skarżą się na blokowanie ejakulacji, miejscową bolesność oraz zaburzenia receptywności.
Pierścień uciskowy – jak sama nazwa wskazuje, powinien uciskać żyły tak, aby członek był możliwie najsztywniejszy. Ponieważ męskie przyrodzenie nie jest w wielkości jednolite (ludzie maja różne rozmiary jąder i penisów), tak więc i cock ringi metalowe (tzw. pierścienie twarde) dostępne są w kilku rozmiarach średnicy, skórzane posiadają regulację, a gumowe i silikonowe (pierścienie elastyczne) da się rozciągać na dowolny wymiar. Pierścieni twardych nie kupuje się „na oko” - istnieje metoda pozwalająca precyzyjnie określić potrzebny rozmiar: po zmierzeniu obwodu trzonu członka, lub nasady moszny (mm lub cm) należy podzielić wartość przez 3,14. Aby wykluczyć pomyłkę i różnice fizjologiczne, konieczne jest przeprowadzenie kilku pomiarów o różnych porach dnia. Największy z uzyskanych wyników da odpowiedni rozmiar pierścienia erekcyjnego.
Cock ring można zakładać tylko na kutasa, albo przełożyć przez niego kutasa i jaja tak, aby znajdował się u nasady moszny. Wrażenia są w każdym przypadku nieco inne, bo pierścień zakładany na prącie służy przede wszystkim utrzymaniu jak najdłuższej erekcji, a w drugim przypadku ma służyć opóźnieniu wytrysku (sam orgazm może trwać znacznie dłużej zamiast ok. 6 sekund aż do ok. 45 sekund). Co ważne – pierścieni erekcyjnych wykonanych z twardych materiałów (metal, plastik, nieelastyczna, twarda guma) nie należy zakładać na penisa w zwodzie! Aby założyć pierścień należy najpierw przełożyć przez niego jedno jądro, następnie drugie i na końcu kutasa. Tak robi się z pierścieniami należącymi do grupy twardych. Zdejmowanie odbywa się w odwrotnej kolejności, używając w razie potrzeby lubrykantu. Pierścienie elastyczne mogą być zakładane od razu na jądra i na penisa, a z ich ściąganiem (poprzez rozciągliwość) nie ma również najmniejszych problemów.
Mimo upływu czasu temat męskiej depilacji wciąż budzi kontrowersje, wydając się kompletnie niemęskim. Zdania w tej materii są podzielone – są mężczyźni, którzy za żadne skarby świata nie usuną z krocza hodowanego przez lata buszu, są i tacy, którzy bez wygolonych na zero jaj nie wyjdą z domu. Na blogu FacetemJestem.pl pojawiła się niedawno ankieta, w której 1300 respondentom zadano pytania o męską depilację intymną – używane metody i częstotliwość.
Okazuje się, że mężczyźni najczęściej całkowicie usuwają owłosienie z jaj za pomocą jednorazówek. Nieco mniej respondentów podcina włosy maszynką lub nożyczkami, czy depiluje się kremami do depilacji. Mężczyźni dbają o włosy łonowe nieregularnie – 44% respondentów robi to niesystematycznie, 29% osób podcina lub goli włosy raz w tygodniu, a reszta – minimum raz w miesiącu. Co ciekawe, 73% uczestników ankiety temat depilacji kompletnie nie krępuje. Choć temat wydaje się kwestią gustu, jako argument za goleniem przedstawić należy kwestie higieny. Co lepsze – włochate jaja nie są zbyt atrakcyjne dla obrabiaczy pał (często się zdarza, że włosy wchodzą między zęby), a pozostając w temacie artykułu – cock ring prezentuje się lepiej na gołych jajach!
Dla każdego coś miłego – tak można by opisać ofertę sklepów internetowych i stacjonarnych seks shopów. Znaleźć w nich można cock ringi gumowe, lateksowe, silikonowe i metalowe. W wielu sklepach dostępne są również produkty wykonane ze skóry lub sznurka. Niektóre modele posiadają funkcję wibracji. Naprawdę jest w czym wybierać! Fetyszyści gumy używają z reguły pierścieni elastycznych (kompozytowa termoplastyczna guma - TPR i TPE - elastomer, również silikon, lateks, etc.) i metalowych ze względu na łatwość ich czyszczenia. Skórzacy najczęściej wybierają akcesoria metalowe i skórzane ze względu na ich wygląd i fetyszowe konotacje. Wielbiciele innych fetyszy zainteresowani są z reguły cock ringami elastycznymi ze względu na wygodę i komfort ich używania (choć oczywiście bogata oferta cock ringów nie jest dedykowana konkretnej grupie fetyszystów).
Wybierając cock ring pamiętać trzeba, że guma, lateks i silikon nie lubią lubrykantów na bazie tłuszczu, przez co rzadko kiedy używane są w zabawach, w których używa się np. Crisco, Elbow Grease, czy Slam Dunk. Dla pierścieni tego typu należy używać wyłącznie lubrykantów na bazie wody.
W zasadzie cock ring jest tylko c-ringiem - każdy wie jak wygląda i czemu służy. Producenci jednak prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych konstrukcji – łączą cock ringi ze sobą, a nierzadko używają ich jako elementu bazowego innych „zabawek”, np. nakładek, przedłużek na penisa. Na rynku spotkać można cock ringi podwójne, trójdzielne, czy nawet czterodzielne. Podwójne to połączone ringi na nasadę moszny i jaja, trójdzielne posiadają ring bazowy (zakładany u nasady moszny), ring utrzymujący kutasa i jeszcze jeden – przez który przekłada się worek mosznowy. Czterodzielne mają podobną budowę, przy czym zamiast jednego ringu na jaja istnieją dwa – przez które przekłada się poszczególne jądra.
Na rynku istnieją również metalowe ringi nakładane na koronę penisa, tuż pod żołądź. Ten rodzaj ringu całkowicie odsłania główkę członka, zapobiegając nasuwania się na nią napletka. Nierzadko do tego typu pierścienia dobudowane są inne elementy – sondy, czy różdżki do cewki moczowej.
Dostępne są cock ringi stalowe z tzw. językiem, który stymuluje perineum (obszar krocza tuż za jądrami), a dla posiadaczy wielkich, obwisłych jaj wymyślono coś specjalnego – ball stretcher. Nie jest to co prawda cock ring w klasycznym tego słowa znaczeniu, ale spełnia podobne zadanie (będąc i ringiem i rozciągaczem do moszny, a nawet specyficznym odważnikiem), intensyfikując przy tym doznania.
Podobnie jak klasyczne pierścienie erekcyjne, ball stretchery wykonywane są z różnych materiałów – metalu, skóry, czy silikonu oraz dostępne są w różnych średnicach wewnętrznych. Co ciekawe, mówi się, że ball stretcher noszony pod dżinsami sprawia, że krocze uzyskuje imponujący wygląd. Uważać trzeba tylko (podobnie jak z cock ringami), aby jego noszenie nie trwało zbyt długo – kiedy obciążone jaja robią się sine i chłodne, może to oznaczać, że do uciskanej zbyt mocno moszny nie dopływa krew. W takim przypadku zabawę bezwzględnie trzeba przerwać.
Inne, ciekawe akcesoria to choćby cock ring z jedną lub wieloma kulkami (bądź plugiem) analnymi. Do pierścienia przymocowany jest pałąk (lub łańcuch), który po założeniu znajduje się między nogami. Koniec pałąka zakończony jest kulką, lub plugiem wkładanym w tyłek. Chodzenie z takim „uzbrojeniem” przysparza wiele przyjemnych doznań!
Lasso erekcyjne. Ten rodzaj pierścienia erekcyjnego pozwala regulować ciasność i dostosowuje się do każdej wielkości penisa. Gadżet jest prosty - składa się z gumowego „kabla”, który przewinięty jest przez aluminiowy, żłobiony pierścień zwężający. Lasso erekcyjne zakłada się jak najbliżej podstawy penisa, ale nie przekłada się przez nie jąder – wówczas najlepiej wypełnia swoja funkcjonalność.
Niektórzy traktują cock ringi niemal jak biżuterię intymną - jako znakomite uzupełnienie konsumpcji związku, dla innych gadżety te są wręcz niezbędne, żeby zbliżenie seksualne było w ogóle możliwe. A przecież kłopoty z erekcją to nie tylko wiek, czy stres, bo mogą wiązać się z przyjmowanymi lekami (np. niektóre antydepresanty), poważnymi chorobami, takimi jak cukrzyca, miażdżyca, czy niewydolność nerek i wątroby. Na dłuższą metę na takie dolegliwości nie pomoże żaden ring. Dlatego też ważna jest samoświadomość w kwestii zdrowia i wykonywanie regularnych badań kontrolnych. Wówczas zakładanie cock ringu nie będzie obowiązkiem, a wyjątkową przyjemnością.
Foto: tumblr.com