Urban

Błędem jest myśleć, że tzw. sport gear, to fetysz wyłącznie dla młodych. Nic bardziej mylnego. Coraz częściej staje się on fetyszem kolesi w każdym wieku. I dobrze, że tak jest. Chociaż oczywiście zgodzimy się, że dzisiaj założenie soxów, jockstrapów czy koszulki obcisłej może być dla wielu dopiero początkiem, inicjacją w rozległy temat fetyszy w ogóle, no ale od czegoś zacząć trzeba.

Wielu wybiera właśnie sport grear – łatwy w osiągnięciu, niedrogi w pozyskaniu, efektowny w prezentacji, no i przyznać trzeba - potwornie sexy. Zatem soxy, jocki, koszulki przeżywają w Polsce swoją druga młodość. Do nich jeszcze zręczne podłączenie sneakersów i mamy a whole package, który podnieca. Internet jest pełen super filmów z sneakersowych sesji, w których bohaterami sa soxy i tonie on w milionach fotek w klimacie sportowym. I trudno się dziwić.

W Polsce kilkukrotnie odbywały się Wybory Mr. Sneakers (w Poznaniui i Warszawie) więc scena jest na tyle duża, by śmiało móc mówić o prawdziwej sneakersowej rewolucji. Soxy jednak królują na całego. Widać to po wynikach sprzedażowych sklepów, po towarze schodzącym, jak świeże bułeczki.  Soxy podniecają zajebiście, bo są fetyszem! Tak, soxy są najpopularniejszym fetyszem wśród młodych kolesi i można tak orzec bez robienia naukowych badan na ten temat. Wystarczy pójść na imprezę do klubu i szobaczyć. Na ostatnim Folsom w Berlinie najpopularniejszym brandem sportowym był jednak Mister B i jego kolekcja URBAN.