Darkroom

Oddajemy do poczytania kolejny interesujący i bogaty w ważne informacje tekst współpracującego z nami Czarka Staweckiego. Jego podejście do tematu bardzo nam odpowiada a ponieważ ma wiele do powiedzenia i czyni to w interesujący sposób, witamy jego teksty zawsze z optymizmem. Dzisiaj specjalnie dla Was o specyficznych miejscach klubowych, jakimi są darkroomy / darkroom. Miłej lektury.


Darkroom

To częściowo lub całkowicie zaciemnione pomieszczenie znajdujące się najczęściej na tyłach gabinetów i pracowni fotograficznych (backroom) służące do obróbki i wywoływania klisz fotograficznych i przeglądania materiałów światłoczułych a także zaciemnione całkowicie lub częściowo pomieszczenie znajdujące się w lokalach erotycznych (przyp. red.: klubach), przeznaczone do uprawiania seksu. Ideą darkroomu w tym drugim wydaniu jest możliwość nieskrępowanych, wolnych kontaktów seksualnych, często z nieznanymi osobami.

Idea stara jak świat

Sama idea darkroomu nie jest niczym nowym i liczy sobie dobrze ponad dwa tysiące lat. Trzeba jednak zauważyć, że pierwotnie darkroomy spełniały funkcję bardziej rekreacyjno-relaksacyjną niż stricte seksualną. Już w starożytnej Grecji w publicznych łaźniach znajdowały się pomieszczenia, do których nie docierało światło słoneczne a jedyne źródło światła stanowiły nieliczne świece, których blask tłumiony parą wodną dawał wrażenie jakby w powietrzu rozpylono mleko.

Taka atmosfera sprzyjała bywalcom saun i łaźni, którzy w nieskrępowany sposób mogli nacieszyć się dotykiem nieznajomych dłoni, przy czym najczęściej nie dochodziło do stosunków seksualnych a jedynie do relaksujących masaży, głaskania i muskania. Podobne praktyki miały miejsce w starożytnym Rzymie, Galicji oraz niektórych księstwach germańskich oraz w Skandynawii. Darkroomy pojawiały się także w zamkach i świątyniach szczególnie tam, gdzie rozpasanie seksualne było czymś szczególnym i napiętnowanym a cudzołóstwo karane lub potępiane. Tyle starożytnej historii.

Darkroom, o przede wszystkim miejsce spotkań na nieskrępowany seks z nieznajomym. Miejsce wyposażone w szereg udogodnień architektonicznych, technicznych i medialnych umożliwiających przeżycie orgazmu z dala od zgiełku, pogoni miasta i stresu. Darkroom, darkroomy znajdują się praktycznie w każdym klubie gejowskim. Stanowią coś w rodzaju możliwości tam, gdzie brak możliwości (miejsca, czasu). Dają możliwość szybkiego seksu z kimś właśnie poznanym przy barze, kto Ci się bardzo podoba lub z kimś kogo spotkasz w darkroomie i nigdy więcej być może nie zobaczysz (o ile w ogóle zobaczysz).

Darkroom, to miejsce w którym Ci obciągną, ty obciągniesz komuś, wyruchają lub ty wyruchasz kogoś lub będziesz mógł uczestniczyć w orgii czynnie lub biernie, aktywnie lub pasywnie. Wszystko zależy tylko od Ciebie. Slingi, kabiny, glory holes, otwarte przestrzenie, kozły, leżanki, pokoje dirty, weneckie lustra to tylko niektóre z rzeczy jakie można w dobrze wyposażonym darkroomie spotkać. Ale nie to jest jednak najważniejsze. Wciąż na pierwszym planie jeśli chodzi o darkroom jest możliwość seksu bez ceregieli z kimś zupełnie obcym, kogo albo nie zobaczymy wcale albo w bardzo kiepskim świetle. Sam darkroom rządzi się pewnymi regułami, których złamanie będzie niechętnie przyjęte przez uczestników zabawy i bywalców a może też skutkować wyproszeniem oraz zakazem wstępu. W darkroomie obowiązują tez pewne kody i zachowania.

Zatem zasad i porad kilka w temacie darkroom:

  1. W czasie analu używaj ZAWSZE prezerwatywy. W każdym klubie powinny być bezpłatnie dostępne gumki – stoją zwykle na barze lub gdzieś w widocznym miejscu. Nigdy nie wiesz, kto i z czym do Ciebie przychodzi, więc nawet jeśli ktoś nie ma HIV to może mieć całe mnóstwo innego syfu, który ciężko wyplenić (patrz. artykuły nt. STD). No chyba, że szukasz właśnie takich wrażeń – wtedy gumki są zbędne.
  2. Jeśli wchodzisz do darkroomu wycisz telefon. Darkroom jest trochę jak kino – dzwoniący telefon nie poprawi nikomu nastroju, a może go jedynie zepsuć.
  3. W darkroom zakazana jest od długiego już czasu prostytucja i dealerka. Za złamanie tych zakazów grozi już poważna kara – policja itp.
  4. Do darkroom mogą wejść tylko i wyłącznie osoby pełnoletnie. Jeśli przy samym darkroomie nie ma kontroli jest ona na pewno przy wejściu do klubu.
  5. Nie włączaj latarek i nie podświetlaj tego co się dzieje w darkroomie. Ideą darkroomu jest przede wszystkim konieczność wyostrzenia innych zmysłów poza wzrokiem. Za włączanie otwartego światła najczęściej wywalają z klubu i wlepiają czerwoną kartkę na wejścia.
  6. Darkroom, to z reguły nie miejsce na pogaduchy i ploty, więc jak chcesz sobie pogadać idź usiądź przy barze. Głośne rozmowy w darkroomie są niemile widziane. Jedyne głośne dźwięki akceptowalne w pełni to jęki, stękania i sapanie oraz odgłosy przyjemności wszelakich.
  7. Nagrywanie filmów telefonem lub innym sprzętem jest zabronione bez zgody uczestników zabawy lub/i właściciela/menadżera klubu. Podobnie jak zamieszczanie tychże już nagranych na portalach erotycznych i w sieci oczywiście bez zgody osób na nich uwiecznionych.
  8. Palenie w darkroom jest w większości klubów zabronione podobnie jak ćpanie. Za próbę powyższych wywalają z klubu. Picie jest dozwolone. Wyjątki stanowią kluby tematyczne – fetyszowe, gdzie palenie może być dozwolone jako element zabawy fetyszowej. Dragi są ogólnie zakazane więc tu odstępstw nie ma.
  9. Zwykle po darkroom ludzie kręcą się jak w letargu w te i z powrotem od czasu do czasu muskając się, dotykając. Są to zwykle sygnały zainteresowania sobą (brzmi jak opis ptasich zalotów), ale tak właśnie jest. Jeśli Twoje zainteresowanie kimś nie zostaje odwzajemnione dotykiem, spojrzeniem (o ile jest możliwe do zauważenia), jakimś konkretnym gestem, nie bądź nachalny. Zmuszanie i nakłanianie do seksu nie jest niczym przyjemnym. Jeśli na twój widok lub obecność ktoś zasłania krocze znaczy, że nie jest zainteresowany żebyś się do niego dobierał. Podobnie sprawa się ma z odwracaniem głowy, odsuwaniem Twojej błądzącej po jego ciele ręki czy odpychaniu twojej zbliżającej się twarzy. W darkroom rządzi asertywność. NIE oznacza NIE. W przeciwnym razie dostaniesz w łeb, zostaniesz wyproszony lub zabawa przeniesie się gdzie indziej poza Twoje rejony dostępu.
  10. Jeśli już się zabawiasz z kimś postaraj się nie ospermić mu nieświadomie ciuchów (chyba, że tego chce). Mało kto przychodzi do klubu z odzieżą na przebranie. Staraj się też informować choćby szeptem, że dochodzisz – szczególnie w czasie oralu. Nie każdy lubi mieć niespodziankę w postaci ciepłej spermy spływającej gardłem ku żołądkowi. Jeśli już się zdarzy, że zalejesz komuś pysk lub ciucha zwykle można poratować się wytarciem się ręcznikiem papierowym – dozowniki z nimi powinny wisieć w każdym szanującym się klubie. Zdarza się nie raz, że wiszą nawet dozowniki z płynem do dezynfekcji. Jeśli takowych nie ma w samym darkroomie będą na pewno w toalecie, gdzie po skończonej zabawie wypadałoby się udać.
  11. Unikaj pijanych lachociągów jeśli nie jesteś fanem wymiocin. Delikwenci tacy potrafią zarzygać Ci spodnie i buty tak, że nie zorientujesz się nawet.
  12. Wypięta do glory hole dupa mimo, że wygląda fajnie, nie zawsze należy do fajnego kolesia. Zastanów się zawsze dwa razy czy chcesz tam wsadzić kutasa. Podobna reguła obowiązuje z ustami.
  13. Ściany w darkroom zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi w UE są regularnie czyszczone i dezynfekowane, ale nie oznacza to, że codziennie. Nie ma natomiast opcji, żeby w szanującym się klubie istniała możliwość przyklejenia się do ściany. Można za to niestety poślizgnąć się na zużytej gumce albo wdepnąć w spermę. W klubach fetyszowych spodziewać się można właściwie wszystkiego, choć do scatu przeznacza się specjalne pomieszczenia podobnie jak do pissu i fistingu.
  14. W jaśniejszych miejscach darkroom stoją często pod ścianą tzw. stójki. Kolesie chętni na „coś” ale jak do tej pory nie znaleźli w tej ciemni nikogo ciekawego lub nie dokończyli zabawy i szukają/czekają dalej na okazję. Często miętoszą swoje krocza lub zwyczajnie walą konia. Czasem głaszczą się po ciele. Zagadanie lub zaczepienie ich zwykle skutkuje dobrą zabawą, jeśli nie patrz pkt. 9.
  15. Jeśli chodzi o fisting i inne zabawy fetyszowe z udziałem zabawek – musisz sprzęty skombinować sobie sam (z wyłączeniem slingów, kozłów i leżanek – te są już zamontowane najpewniej w klubie).
  16. Glory hole to nie przerębel. Jeśli wiesz, że ktoś jest po drugiej stronie ale nie wykazuje zainteresowania by w dziurę wsadzić coś od siebie, nie próbuj przeciskać się przez dziurę na drugą stronę w poszukiwaniu jego krocza za wszelką cenę. Jeśli natomiast sam wsadzasz w dziurę swojego kutasa wiedz, że czekanie zawsze przynosi skutek i prędzej czy później ktoś Cię opróżni.
  17. A propos opróżniania. W większości klubów są szafki (jeśli nie ma, osobiste rzeczy – telefon, portfel lub biżuterię można zostawić zapewne w szatni lub w barze), w których schować można wartościowe rzeczy prywatne – skorzystaj z nich, bo w darkroomach niestety grasują też kieszonkowcy i ani się obejrzysz jak ktoś spuszczając z Ciebie soki ograbi Cię też w kosztowności. Kradzież jest tu karana tak jak każda inna kradzież.
  18. Każdą niepokojącą Cię sprawę możesz zawsze zgłosić u obsługi klubu. Więcej rzeczy nie pamiętam, a jak sobie przypomnę to dopiszę w komentarzu. Darkroom, to przede wszystkim miejsce, w którym ma Ci być miło, więc aby tak było bądź i ty miły dla tego miejsca i ludzi, którzy tam przychodzą razem z tobą.

Miłej zabawy.

Autor: Czarek Stawecki


Od Redakcji: Autor jest specjalistą zdrowia publicznego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej w zakresie profilaktyki STD oraz zachowań seksualnych. Zawodowo pracuje w swoim pierwotnym zawodzie, jako pielęgniarz. W prywatnym zakresie prowadzi badania i obserwacje seksuologiczne i zdrowotne. Ma słabość do brodatych facetów w okularach, skórzaków oraz garniturowców. Lubi sernik i kawę.