Higiena

Higiena (analna) to podstawa

Do obowiązkowego utrzymywania wszystkich swoich części ciała w bezwzględnej higienie niektórzy mają stosunek ambiwalentny. Nie oceniamy i nie namawiamy, by swoje przyzwyczajenia zmieniać. Niemniej jednak ten jeden temat: higiena analna(czyt. odbytu i odbytnicy) musimy potraktować nad wyraz serio. Ponieważ tego wymaga stare polskie porzekadło: myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny... Ale do rzeczy.

W starożytnym Egipcie robiono to tak, jak na obrazu obok. Ale robiono. W pewnych środowiskach zbliżonych do miłośników FF także stało się to już piątkową tradycją, by zadbać o dupę. Ale jej czystość nie musi wcale wiązać się z fistingiem.

  • Po pierwsze - higienę analną rozpoczynamy od wyjaśnienia dlaczego to takie ważne. No bo w standardowych okolicznościach nikt nie lubi mieć brudnego kutasa po analu, nawet tego w gumce, który potem i tak cuchnie gównem (jak tu takiego dać komukolwiek do ust?).
  • Po drugie - kał i jego zapach w standardowych okolicznościach nie jest pożądanym elementem zabawy i raczej ją szybko zakończy nie wspominając o tym, że kał jest także siedliskiem drobnoustrojów i zaraźliwych bakterii.
  • Po trzecie - przyjemniej jest się bawić nie myśląc o tym czy już się zesrałem, czy zaraz to zrobię, bo koleś tak mocno posuwa, że nie wytrzymam. Czyli komfort pracy.
  • Po czwarte- chodzi o romantyczność. Co ze spontanicznym, romantycznym seksem w pociągu, toalecie, w bramie w nocy czy u kumpla na kanapie? Byłby wstyd, gdybyśmy nie byli na to przygotowani :-) .

Powyżej używałem określenia "w standardowych okolicznościach", bo przecież w niektórych zachowaniach seksualnych (patrz. scat) chodzi o coś zupełnie innego.

A zatem - jak przygotować się i czego używać?

Najważniejsze, to nabyć swoją końcówkę do płukania odbytu lub tzw. gruszkę. Dla początkujących gruszka jest lepsza, bo łatwiejsza w "obsłudze". Po prostu gruszkę (zwaną gruszką do irygacji odbytnicy) napełnia się wodą a jej końcówkę delikatnie wsuwa do odbytu (bezwzględnie wcześniej pokryć końcówkę i odbyt lubrykantem). Potem wykonujemy powolny wlew poprzez ściśnięcie gruszki. Chwilkę trzymamy wodę, a następnie wypuszczamy całość do muszli. Zapewne przy pierwszym razie nasz organizm sam zdecyduje kiedy to uczynić i nie należy sztucznie wydalenia hamować. Nie wypychamy też wody mocno, nic na siłę.

Powoli kilkakrotnie (góra 3-4 razy) powtarzamy czynność obserwując jakie są efekty czyszczenia. Sport Fucker, zdolne do odkształcania się. Te konkretne występują w 3 rozmiarach: ok. 15cm, ok. 30cm, ok. 45cm ale już nawet końcówka ok 12cm pozwoli na bardzo dobre przygotowanie tyłka. Zaletą końcówek typu Sport Fucker jest własnie elastyczność oraz to, że nie rozkładają się w kontakcie z lubrykantami (np. tłuszczowymi). Istnieją też na rynku tzw. przenośne systemy do irygacji odbytu, jak ten StreemMaster i chociaż pozornie odeszły do lamusa, to wciąż mają wierne grono użytkowników. Są niestety dużo większe od pozostałych rozwiań ale i tak łatwo je zabrać ze sobą i nie jest się skazanym na podłaczanie się do "obcych" węży, np. hotelowych.

Pozostaje teraz rozstrzygnięcie, czy TO (czyli higiena analna) może być interesujące? Otóż, może. W niektórych środowiskach, bliskich relacjach, stałym partnerstwie bywa, że końcowy etap płukania odbytu odbywa się wspólnie i traktowane jest jak gra wstępna. W trakcie tej czynności jeden partner może drugiemu sprawdzić gruczoł prostaty, włożyć paluszek (lub dwa ...), zabawić się w medical sex czy po prostu rozpocząć stosunek analny. Pamiętajcie zawsze o higienie i bezpieczeństwie - do utrzymania końcówek w czystości polecamy także: CLEAN 200ml oraz Swiss Navy 177ml .