Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Grzybica, nadmierne pocenie, czy wrastające paznokcie mogą dotyczyć wszystkich bez wyjątku – młodych, starych, chudych, grubych, hetero i gejów. Przyjrzyjmy się więc dzisiaj jak wygląda właściwa higiena stóp.
Trudno przypuszczać, że ktoś mógłby się zachwycać brudnymi, czy woniejącymi stopami. Są jednak tacy, których jara ich widok i zapach. Chodzi szczególnie o stopy, które przez cały dzień nosiły wojskowe buty, czy oficerki. Mało kto wie, że stopa to szczególna część ciała człowieka. Ponad cztery tysiące lat temu Chińczycy odkryli, że na stopach znajdują się receptory, czyli unerwione punkty, które odpowiadają danym organom wewnętrznym.
Dawniej człowiek chodził boso po kamieniach, żwirze i w sposób naturalny uciskał receptory na stopach, a dzisiaj zapomina się o komforcie i higienie stóp. Poprzez masaż receptorów wpływa się podobno na lepsze ukrwienie danego narządu, czyli na szybszy proces leczenia. Krew nie tylko transportuje tlen, ale również substancje odżywcze, przeciwciała, hormony i różne złogi. Może właśnie dlatego masaż stóp jest tak przyjemny i przynosi ulgę po stresującym dniu pracy?
Higiena stóp to temat ważny niezależnie od tego, co się z tymi stopami później robi. Bo stopy – drodzy Państwo – tak jak inne części ciała, trzeba myć, moczyć, pozbywać się z nich zrogowaciałego naskórka, obcinać paznokcie, nawilżać, etc. No i trzeba reagować na wszelkie zauważone nieprawidłowości.
...to nie musi oznaczać od razu, że się nie myjesz. Sam pot nie generuje brzydkiego zapachu – dopiero, gdy wejdzie w reakcje z bakteriami bytującymi na ciele, wtedy dochodzi do powstania bardzo nieprzyjemnego zapachu. Bardzo często za brzydki zapach stóp odpowiedzialne są buty. Często nie przepuszczają powietrza, co uniemożliwia naszej skórze swobodne „oddychać”. Wysoka temperatura panująca w takim obuwiu to idealne warunki to rozwoju bakterii, a w połączeniu z produkowanym przez stopy potem, wytwarzany jest zapach – niejednokrotnie trudny to zniesienia (za grzybicastop.org). Przyczyną brzydkiego zapachu bywają również stany grzybicze, których łatwo nabawić się choćby na basenie.
- Grzybica stóp nie jest wybredna – statystycznie miał, ma lub będzie ja miał co piąty Polak. - podaje poratl Medonet.pl. - W dodatku nie ma wysokich wymagań – wystarczy, by było ciepło, wilgotno, może też ciemno – i ma doskonałe warunki do rozwoju. Najgorsze jest to, że my te warunki sami stwarzamy np. nosząc przez wiele godzin zakryte obuwie, przebywając w miejscach, w których łatwo rozwijają się grzyby, takich jak baseny, sauny lub kluby sportowe. Grzybica bywa wręcz nazywana chorobą fitness klubów, ponieważ tam najczęściej dochodzi do infekcji. I najczęściej atakuje skórę stóp oraz paznokcie tych, którzy na basenie lub siłowni odważą się maszerować boso. A kiedy już przyniesiemy grzybicę stóp do domu, możemy się nią łatwo podzielić z resztą domowników, bo grzyby roznoszą się także za pośrednictwem pilnika do paznokci, myjki, ręcznika czy butów osoby chorej na grzybicę. Łatwiej będzie zarazić się osobom, które biorą antybiotyki czy leki hormonalne, a także tym, mającym obniżoną odporność, np. cierpiącym na AIDS, cukrzycę, choroby układowe, związane z immunoagresją oraz ludzie starsi i kobiety w ciąży.
- Najlepiej jest zacząć walkę z grzybicą stóp od razu, jak tylko zauważymy niepokojące objawy. Szybko zaatakowana równie szybko polegnie. Możemy się jej pozbyć przy pomocy stosowanych miejscowo leków, także bez recepty. Nowoczesne preparaty bardzo skutecznie walczą z grzybicą. Środki te w ciągu 14 dni kuracji skutecznie likwidują objawy choroby i zapobiegają jej nawrotom. Łączą w sobie też kilka aktywnych składników, tak że nie jest konieczne robienie mykogramu (badania, określającego, jaki gatunek grzyba zaatakował naszą skórę) większość najczęściej występujących grzybów przy ich pomocy zostanie pokonanych. Jeśli zmiany chorobowe nie ustąpią konieczna będzie wizyta u dermatologa. Lekarz przepisze doustny środek przeciwgrzybiczy, którym terapia trwa około 4-6 tygodni.
W temacie grzybicy stóp jest i smutna wiadomość: niezwykle trudno wyeliminować grzybicze drobnoustroje z zainfekowanych butów (niezależnie od ich ceny). Tak więc, aby nie dochodziło do nieustannego zakażania, radzi się, żeby takie buty po prostu wyrzucić (raczej niewyobrażalne w realizacji u posiadaczy oficerek Wesco, czy Dehner’a kosztujących kilka tysięcy złotych; zapewne fani wysokich butów będą starali się je reanimować wszelkimi możliwymi sposobami - formaliną, nanosrebrem, itp.).
Higiena stóp to nie tylko stopy same w sobie, bo i paznokcie. Nieprawidłowo obcięte, czyli zwykle „na okrągło” lub zbyt krótko - zbyt blisko skóry, są najczęstszą przyczyna bolesnych problemów z tzw. wrastającymi paznokciami.
- Przede wszystkim nie powinno się zaokrąglać brzegów. - podaje Poradnik Zdrowie. - Paznokcie obcina się w linii prostej, zgodnie z ich naturalnym kształtem ("na kwadratowo"). Na koniec zabiegu brzeg płytki paznokciowej najlepiej jest spiłować za pomocą pilniczka. Jeśli paznokcie u stóp są twarde i trudno je obciąć, przed zabiegiem wystarczy na 10 minut zamoczyć stopy w misce w ciepłą wodą. Jeśli tego typu zabieg nie pomaga, można zakupić w aptece płyn zapobiegający wrastaniu paznokci, który zmiękcza twarde i ostre paznokcie, a także zmniejsza dyskomfort związany z wrastaniem paznokcia w skórę. Aby usunąć spod paznokcia kurz i brud, najlepiej użyj wacika zwilżonego spirytusem. No i nie należy obcinać paznokci zbyt blisko skóry, ponieważ bardzo łatwo o podrażnienie, a co za tym idzie - o infekcję. Nie wolno również wyrywać zbędnych fragmentów płytki paznokciowej, ponieważ w ten sposób dochodzi do urazu.
Okazuje się, ze wielu ludzi ma problem również ze zrogowaciałymi, a z czasem i popękanymi piętami. Problemem trzeba zajmować się systematycznie – smarować zrogowaciałą skórę kremem z mocznikiem, trzeć pięty pumeksem, tarką, całkiem nieźle sprawdza się nożyk do pięt. Jeśli mimo włożonego wysiłku problem nadal się utrzymuje, można zwrócić się o profesjonalną pomoc do gabinetu kosmetycznego.
- Narośnięta skóra na pięcie bywa czasami jedynie problemem natury estetycznej. - pisze Dom Zdrowia. - W przypadku intensywnego rogowacenia, skóra staje się zgrubiała i twarda, co może utrudniać chodzenie. Dodatkowo narośnięta martwa warstwa naskórka może boleśnie pękać. Pęknięcia mają charakter szczelin w warstwie rogowej skóry lub mogą dochodzić do skóry właściwej. Nie można lekceważyć krwawiących pęknięć, gdyż w przypadku nadkażenia rany łatwo dochodzi do rozwinięcia się niegojących i kłopotliwych owrzodzeń.
Warto też wspomnieć, że pięty, tak jak i cała stopa potrzebują relaksu. Pomagają im kąpiele w siemieniu lnianym, occie jabłkowym, miodzie, cynamonie, olejkach, mleku, czy… mydlane. Składniki można ze sobą łączyć, a celem ich działania jest przyniesienie odprężenia zmęczonym stopom i zmiękczenie zrogowaciałego naskórka tak, żeby można było go łatwo usunąć.
Wręcz przeciwnie. Higiena stóp ma szczególne znaczenie dla zwolenników podofilii (fetysz stóp), którzy wprost żyć nie mogą bez dotykania, wąchania, całowania, czy lizania stóp partnera. Trudno przecież przypuszczać, że ktoś chciałby włożyć do swoich ust cudzą stopę z zaawansowaną grzybicą, czy z nieobciętymi, brudnymi paznokciami. Tak jak i o inne części ciała, dbajmy więc o stopy.
fot. tumblr.com