Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Nasza znajomość z Klamrami Monarch Noir zaczęła się dość niewinnie. Ot, takie tam pierwsze spojrzenia ze sklepu w dziale BDSM (TitTorture). Późniejsze bliższe poznanie, po założeniu i mocniejsze ściśnięcie tuż przed finiszem, było początkiem długiej owocnej znajomości! Klamry zakupiłem, gdyż przyciągnął mnie swym wyglądem i czarnym kolorem. Miałem akurat okazję zobaczyć go bezpośrednio w sklepie. W przypadku sutków, jest to strefa erogenna, która z doświadczenia wskazuje mi iż nie u każdego faceta jest działająca (lub robiłem coś źle). Jednak w moim przypadku idealnie sprawdza się jako gra wstępna lub już podkręcenie przed samym szczytowaniem.
Jeżeli facet wie jak zaopiekować się moimi sutkami, wtedy zrobię dosłownie (prawie) wszystko, na co będzie mieć ochotę ;). Dlatego też swojego czasu chciałem sprawdzić zabawki, które właśnie oddziałują na sutki. Niestety nie natrafiłem na odpowiednie przyssawkowe, postanowiłem zatem spróbować czegoś innego. Oczywiście palce i zęby faceta też potrafią spełnić swoją rolę, jednak są sytuacje, kiedy możemy zabawić się samodzielnie, lub zająć usta partnera czymś zupełnie innym. Klamry, które testowałem należą do typu Clover clamp zwanego także Butterfly clamp, zaprojektowane zostały w Japonii (bynajmniej tak wskazuje ciotka Wiki).
Ich główna zaleta jak i funkcjonalność, jest taka, że przy pociągnięciu mocniej zaciskają się jeszcze bardziej na naszych sutkach. Nacisk wywierany na sutki jest dość mocny, do tego jeszcze można go zwiększyć, dlatego też produkt ten zalecam bardziej zaawansowanym użytkownikom. Osobiście też długo nie wytrzymuję stałego nacisku, który powodują, dlatego też podczas zabawy często je zdejmuję i zakładam. Uwielbiam to uczucie, kiedy są zdejmowane, taka ulga ze szczyptą czegoś ostrego, po takiej akcji sutki są mocno uwrażliwione, więc przez jakiś czas wystarczą już same palce do podniecania. Często dalej po skończonej zabawie dalej odczuwa się delikatny ból, który jednak jest przyjemny. Osoby lubiące TT wiedzą, o co chodzi, z resztą każdy kto lubi choć lekkie SM też zrozumie.
Dokładną budowę klamer można dostrzec na zdjęciach, zbudowane są praktycznie z samego metalu. Zestaw składa się z 2 klamer, zawierających na końcach gumowe podkładki z wypustkami na sutki, które także są formą ochronną, ich końce połączone są metalowym łańcuszkiem – dzięki jego wadze, klamry powoli zaciskają się w czasie, gdy my poruszamy się góra/dół lub tył/przód. Długość jednej klamry to 9cm, łączenie zaś ma 31cm, waga zestawu wynosi 55gram. Łańcuch łączący można także połączyć z innymi obciążnikami lub jeżeli ktoś ma kolczyk w penisie ew. inne elementy czepne. Sam pomysł połączenia penisa który drga od ucisku na sutki – powodując kolejny nacisk, powodować może stosowny wzwód.
Zaznaczam , iż jest to sprzęt dla bardziej zaawansowanych użytkowników, ze względu na generowany nacisk.
Klamry Monarch Nooir jak i łańcuch pokryte są czarną farbą, która niestety zaczęła się ścierać już po pierwszych kilku użyciach, pokazując srebrny kolor, z którego zostały wykonane klamry. Przetarcia widoczne są w miejscach ruchomych mechanizmu klamr. Gumki, które są obecne na klamrach, zostały ciut niechlujnie przyklejone, nie przeszkadza to w użytkowaniu, jednak przy dokładniejszym spojrzeniu razi w oczy. Jakość wykonania i ścieralna farba działa na niekorzyść samego produktu, przy takiej cenie można było spodziewać się czegoś więcej.
Pamiętajcie także, by ostrożnie się nimi posługiwać i za długo nie trzymać na sutkach, co by za bardzo ich nie podrażnić. Klamry te świetnie nadadzą się przy każdym typie zabaw, jeżeli tylko lubicie swoje sutki, a szczególnie „ból tortur sutków”, warto zainwestować w zakup. Gwarantuję, iż zwróci się niejednokrotnie, obfitym orgazmem!
Testował magusChan
BIKE Jockstraps zwane także supporterami są formą bielizny, w zamyśle stworzonej dla mężczyzn do podtrzymywania i ochrony genitaliów podczas wykonywania sportów., Funkcja ta była spełniana poprzez sztywną wkładkę, którą umieszczano...
Czym są dilda chyba nikomu nie muszę opisywać. W każdym bądź razie, na pierwszy rzut oka wyglądało dość dziwnie. Bardzo wąski początek szybko rozszerzający się do pierwszego pierścienia, potem przewężenie i kolejny pierścień z przewężeniem...
Do oceny dostałem lubrykant pjur Original Bodyglide w 30 ml plastikowej buteleczce. Jest to silikonowy lubrykant oparty jak sama nazwa wskazuje na silikonie, dlatego nie zaleca się ich stosować do zabawek silikonowych....