Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Prezerwatywa to zabezpieczenie, które jest stosowane przez ludzi od wieków celem antykoncepcji oraz ochrony przed wszelkiego rodzaju chorobami przenoszonymi drogą płciową. Czy są tylko wygodnym i skutecznym dodatkiem naszego życia seksualnego? Otóż nie!
Guma, gumka, kondom czy po prostu prezerwatywa – tak nazywamy coś co towarzyszy, a przynajmniej powinno nam towarzyszyć od początku naszego życia seksualnego. Czy tak jest? Chłopcy… Sami wiecie to najlepiej.
Historia prezerwatywy zaczyna się około XVI wieku, kiedy t1o zaczęto tworzyć pierwsze prowizoryczne gumki. Były to lniane woreczki nasączone solami organicznym, zakładane oczywiście na fiuta. Czy chroniły one przed czymkolwiek? Śmiem wątpić, ale kto wie… Kolejne wieki upłynęły pod znakiem „gum” produkowanych głównie z owczych, kozich oraz świńskich jelit. Brzmi obrzydliwie? Pomyślcie tylko… Przecież weselne flaczki też nie mają świetlanej przeszłości, a wszystkim smakują… W każdym razie – to rozwiązanie się sprawdzało! A jakie ono było ekologiczne! Owa prezerwatywa była używana wielokrotnie! Wystarczyło ją umyć, wysuszyć i ponownie założyć na swojego gnata. ? Do dnia dzisiejszego możecie zobaczyć takie eksponaty w muzeach.
Dopiero pod koniec XIX wieku powstały pierwsze gumowe prezerwatywy za sprawą Charlesa Goodyear, amerykańskiego wynalazcy, który opatentował technologię wulkanizacji kauczuku. Oczywiście pierwsze gumowe prezerwatywy również były wielokrotnego użytku, a ich grubość pozostawiała wiele do życzenia. Niewiele później ruszyła produkcja cieńszych oraz jednorazowych gumek, które początkowo zawitały do aptek. W późniejszym czasie stały się one coraz bardziej dostępne, np. w ulicznych automatach. Tak rozpoczęła się „moda” na jednorazowe kondomy.
Jakie mamy obecnie rodzaje prezerwatyw? W dzisiejszych czasach najbardziej popularnym typem prezerwatyw są te produkowane z lateksu. Choć w dobie wielu uczuleń oraz alergii coraz chętniej sięgamy po gumki wykonane z innych materiałów niż lateks. Są to np. kondomy z syntetycznego poliizoprenu, który sprawia, że prezerwatywa jest bardzo cienka – przez co ledwo wyczuwalnie, a dzięki temu bardziej przyjemna. Zapewnia to dużo bardziej intensywne oraz naturalne odczucia w stosunku do standardowej, lateksowej gumki.
Na rynku pojawiły się również prezerwatywy wegańskie… Wegańskie gumy? – Zapytacie. – Czyli jakie? Ano nie testowane na zwierzętach. To oznacza, że materiał, z którego gumka jest wykonana nie był testowany laboratoryjnie na zwierzętach. Na rynku obecnie bardzo dużo firm produkujących prezerwatywy. Unimil, Durex, Conamore oraz Passante to najbardziej znane z takich firm. Istnieje wiele modeli prezerwatyw począwszy od tych smakowych (truskawka, wiśnia, banan lub bardziej wymyślne, np. guma balonowa), przez te z wypustkami oraz prążkami, a kończąc na ekstremalnych jak np. świecące w ciemności lub czarne…
Otóż nie! Podstawowa zasada mówi o tym by prezerwatyw lateksowych nie stosować z lubrykantami tłuszczowymi. Wówczas prezerwatywa ulega zniszczeniu i możemy być narażeni niepotrzebnie na dodatkowe ryzyko. Pamiętajcie, że każda zazwyczaj guma jest pokryta środkiem plemnikobójczym oraz środkiem nawilżającym. Jednak, jeśli macie zamiar uprawiać seks analny – lubrykant na pewno będzie wskazany. W reFForm mamy również ogromny wybór zabawek, które możecie założyć na fiuta już po założeniu gumki i dodać pikanterii Waszym igraszkom! Sprawdź tu. Poczytajcie również nasz artykuł o tym jakie są rodzaje lubrykantów oraz jak można je dopasować do prezerwatyw oraz zabawek.
Pamiętaj: Prezerwatywa chroni Cię przed HIV oraz chorobami przenoszonymi drogą płciową! Dbaj o swoje zdrowie rozsądnie.
Prezerwatywa to jak na razie jedyne istniejące zabezpieczenie przed chorobami i niechcianą ciążą. Choć wydaje się, że odeszły juz do lamusa czasy, kiedy kioskarka z zaciętą miną dźgała każde opakowanie gum szpilkami...
Preppers, to człowiek przygotowany! Przygotowany na każdą ewentualność... Oto hipotetyczna sytuacja. Po cielądzkiej pracy w korpo w końcu wychodzicie do domu. Szef cię zgnoił, koleżanka-przełożona dokopała w performance report...
Zdefiniować cyberseks jest stosunkowo prosto (sorry za konotację językową ze stosunkiem) - jest to wirtualny stosunek seksualny odbywany poprzez łącza internetowe lub telefoniczne. Partnerzy pobudzają się obrazem...
Seks i wspomaganie - temat rzeka. Zastrzec od razu należy, że niniejszy artykuł nie jest promocją raczenia się substancjami...