Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
Smycze, obroże, kagańce. Psi ogon czy może skórzana kość? O wielu z tych akcesoriów pewnie nawet nie słyszeliście. A mogą one wzbudzić w was nowe doznania i rozpalić nieco wyobraźnię. Może dzięki temu znajdziecie nową, fajną zabawę? Nie ma co odmawiać tylko się zastanowić, bo może właśnie to wprowadzi do waszego seksualnego życia nieco świeżości i spowoduje, że potraktujecie to jako wspólną zabawę i przełamanie rutyny. Być może puppy style jest właśnie dla was!
Fetyszem możemy nazywać pewnego rodzaju zachowania seksualne, które związane są z osiąganiem satysfakcji seksualnej w wyniku kontaktu z obiektem pobudzającym. Może być nim również zabawa typu puppy style. W środowisku gejowskim (i nie tylko) wykształciły się różne podgrupy fetyszów, do których możemy zaliczyć:
fisting – penetracja pochwy lub odbytu za pomocą całej ręki;
pissing (tzw. sporty wodne) – zachowania seksualne związane z oddawaniem moczu na partnera;
zabawa w pieska (tzw. puppy style) – dziś kilka słów właśnie o tym fetyszu;
zabawy medyczne – polegające na zastosowaniu sprzętu medycznego, takiego jak np. wzierniki, cewniki, etc;
podofilia – fetysz związany ze stopami;
agorafilia – bodźcem seksualnym są miejsca publiczne;
scat/koprofilia – bodźcem seksualnym jest kał i czynności z nim związane;
oraz masa innych.
Na dobrą sprawę fetyszem może być wszystko co powoduje u człowieka osiągnięcie satysfakcji seksualnej. Do takich „dziwnych” fetyszów należą, np. dendrofilia, czyli osiągnięcie seksualnego zadowolenia poprzez bliski kontakt fizyczny z drzewem… Także sami rozumiecie.
Fetyszem, który zyskał popularność w ostatnich latach jest tzw. zabawa w pieska, czy po prostu znów z języka angielskiego puppy, czyli pupil. Nazwa oczywiście nawiązuje do tego co jest obiektem satysfakcji seksualnej, a w tym wypadku jest udawanie psa przez któregoś z partnerów. Jak widać kagańce, obroże i wszelkiego rodzaju uprzęże typu harness mają również zastosowanie właśnie w tym, dość ciekawym fetyszu. W naszym sklepie znajdziecie wiele akcesoriów dotyczących właśnie zabaw w pieska. Rozmaite skórzane kości, kagańce, w które będziecie mogli zakuć swojego pupila to tylko część tego co dziś sex-shopy oferują swoim klientom.
Pytanie być może jest niezasadne z tego względu, że tak jak już wspomniałem – fetysz może przyjąć najbardziej rozmaitą formę oraz dotyczyć każdego przedmiotu lub zachowania. Zatem skąd fetysz dzielący partnerów na pieska i jego Pana? Na pewno ma to swoje korzenie w naszych codziennych zrachowaniach związanych z posiadanymi zwierzakami domowymi jakimi są właśnie psy. Wyprowadzamy je, karminy, dbamy o nie w taki sposób, aby było im dobrze. Tak samo jest w układzie facet-facet, gdzie jestem odgrywa rolę psa, a drugi – jego Pana. Na pewno w tej sytuacji mocno zaznaczona jest dominacja Pana nad jego pupilem. Pupil nie może robić wszystkiego jak mu się żywnie podoba – jest skazany albo wręcz uzależniony od swojego właściciela.
Myślę, że w relacji dwóch facetów może być podobnie. Jeden jest totalnie uległy i odgrywa rolę posłusznego pieska. Drugi natomiast – jest jego Panem, to on może robić co chce, on ma władzę i piesek powinien słuchać jego poleceń. W przeciwnym razie może dostać karę. System kar i nagród również jest tu obecny tak jak przy naszych prawdziwych czworonogach. Kość w nagrodę? Ależ tak! Nic bardziej oczywistego. Jaka może być kara? To już zależy od Pana…
Zastanawiacie się teraz kim moglibyście być w relacji Pan-pies? Myślę, że sami najlepiej będziecie wiedzieć, z którą z postaci najbardziej potraficie się utożsamić. Możecie być zarówno puppy jak i master. Master to oczywiście nikt inny niż Pan. Pamiętajcie jednak, że to tylko zabawa, więc bawcie się tym! Zmieniajcie role, próbujcie, eksperymentujcie. Być może spodoba się wam noszenie w tyłku gumowego psiego ogona, który otrzymaliście od swojego Pana. A jeśli nie? Wtedy możecie próbować ujarzmić swojego niegrzecznego psiaka zakuwając go w uprząż i kaganiec. Jeśli jest posłuszny na pewno posłucha. Już południe, może czas wyprowadzić swojego „pupila” na spacer? Smycze w dłoń!
Grupy puppies istnieją od lat! Najczęściej można je spotkać podcza simprez miedzynarodowych takich, jak Folsom Europe w Berlinie, Folsom w San Francisco czy podzcas belgijskiego Darklands. Zawsze cieszyły się popularnoscią zaciekawionych...
Pies ma swojego pana. Bezpański czasu w schronisku za kratami nie spędza, ale tuła się za to po świecie – to tu, to tam. Dzisiaj apelujemy więc: przygarnijmy bezpańskiego psiaka, będąc dla niego najlepszym panem na świecie! Relacje są proste. Jest niewolnik (pies) i jego pan. Obaj mają swoje funkcje, archetypy zachowań i znaczenie. Jest to w zasadzie kalka prawdziwych relacji psa i jego właściciela, mówiąca w skrócie: adoptujesz psa, więc jesteś za niego całkowicie odpowiedzialny!
Co oczywiste, pan psa jest dominem. To nie on ugania się za zwierzakiem, bo powinno być wprost odwrotnie. To pan decyduje wyłącznie, co może jego zwierze w oparciu o żółte i czerwone hasła bezpieczeństwa (hasło bezpieczeństwa to wypowiedziany wyraz przerywający natychmiast lub rozluźniający zabawę, w początkowych relacjach stosuje się wyłącznie czerwone hasło bezpieczeństwa).
Wyłącznie pan zajmuje się tresurą, nagradzaniem i karaniem swojego zwierzaka (w przypadku zabaw dopuszczalne są odstępstwa od tych reguł, choć zabawy z udziałem osób trzecich muszą odbywać się zawsze w obecności pana, choćby dlatego, ze to pan właśnie ma władzę nad tym, kiedy pies ma prawo się spuszczać i w którym miejscu). Pies ma swoją miskę, legowisko, pana. Musi wiernie służyć, wówczas jest nagradzany. Kiedy jest krnąbrny - dostaje karę. Taka – stara jak świat – rzeczywistość. Zwierze ma obrożę, a pan smycz. Te dwie rzeczy działają razem, choć smyczą można...
- Hello, everybody. Thank you for the opportunity, my name is Aldo, but my puppy name is “Viking”. I was born and raised in Veracruz, México. I consider myself a very...
Chcielibyśmy opowiedzieć Wam dzisiaj o zwierzakach i innych stworach w łóżku. Nie, nie będzie to zboczony tekst dla zoofili, lecz wesoła...
Woskowanie, to zaledwie jedna z wielu praktyk BDSM choć przez niektórych praktykujących uważana wręcz za osobną dziedzinę sztuki BDSM. Rzeczywiście wymaga od uczestników zabawy wyjątkowej roztropności, przygotowania, wiedzy i doświadczenia przynajmniej...
Gay sex - pozycje seksualne
Powstało już trochę książek na ten temat ale kto by chciał to wszystko czytać. Poza tym, jedni czerpią wiedzę z praktyki - inni z teorii. Co lepsze? Pozostawmy...
Poszukując inspiracji tematycznych natrafiliśmy w sieci na dość interesujący portal i tak samo ciekawy wpis o tym, jak kochają się geje. Ponieważ portal jest grzeczny (jego adres na koniec wpisu) a zamieszczone...
- Marek jest kibolem. Dresiarzem. - stwierdza NaTemat.pl. - Nie wstydzi się tego, jak mówi – to nic złego (...). Na pierwszy rzut oka, normalny facet. Ot, dresiarz...