Newsletter
Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco
[ŁM] – Serdecznie witam. Mam na imię Lukasz. Pochodzę z przepięknej Piły leżącej w północnej Wielkopolsce. Po maturze wyjechałem na studia do mojego ukochanego Berlina. Po ich zakończeniu znalazłem tutaj pracę i zostałem.
[ŁM] – Pamiętam, że już w wieku 10 lat z fascynacją zakładałem oficerki mojego dziadka albo skórzane kurtki mojego taty. Fetysz ten przez lata mnie nie opuścił, wręcz przeciwnie – stawał się coraz trudniejszy do opanowania. Jak wszyscy doskonale wiemy, Berlin jest światową stolicą fetyszu. W sobotnie wieczory chętnie wychodzę w moim mundurze do knajp jak Prinzknecht czy New Action. Mam bardzo dużo przyjaciół po fachu, którzy często doradzali mi abym wziął udział w wyborach. Na początku się wahałem, ale w końcu wysłałem zgłoszenie na wybory Mister Leather Berlin 2022.
[ŁM] – Uwielbiam nosić skory także w dzień powszedni. Jeśli tylko czas na to pozwala zakładamy nasze wdzianka z mężem idziemy na skórzany spacer po mieście. Uwielbiam spojrzenia ludzi, ich ciekawość, zakłopotanie a czasem ich uwielbienie.
[ŁM] – Myślę, że nie jest ciężko być skórzakiem. To po prostu lifestyle. Wielu ludzi niekoniecznie kojarzy to od razu z erotyką. Wielu myśli, że właśnie wsiadam na swój motocykl, że jestem policjantem, albo pracownikiem agencji ochrony. Nawet w Polsce chodzę w moim mundurze. Na przykład w Poznaniu czy w Warszawie. A propos Warszawy. - w maju Was odwiedzę podczas WFW.
[ŁM] – Nazwałbym siebie organizacją. Nie robię z mojego fetyszu żadnej tajemnicy. Od lat na moim prywatnym Facebooku i Instagramie postuję zdjęcia z moich wypadów w skórach. Staram się animować innych do tego, aby się przemogli, wyrzucili strach za burtę i spróbowali wyjścia na miasto w skórach. Ten strach i wstyd jest tylko w naszych głowach i jest zupełnie niepotrzebny. Zobaczcie ile komplementów można zgarnąć podczas jednego wyjścia. Należę do BLUF, promuje działalność moich przyjaciół z Berlina, którzy organizują Fetish Socials, BLUF Socials i Cigar Socials.
[ŁM] – Słuchajcie Waszych pragnień oraz wyłączcie wstyd i strach w Waszych głowach. Byłem tam, gdzie Wy teraz jesteście. Strach i wstyd to nasz jedyny hamulec. Delektujcie się sobą i Waszym sexy wizerunkiem, tacy jacy jesteście. Proponuję Wam wziąć udział w jednej z kolacji w skórach organizowanych przez PLUG (Polish Leather Uniform Group). Chłopaki są mega otwarci i sympatyczni. Łączmy się, łączmy nasze siły i działajmy wspólnie. To jedyny sposób abyśmy rośli i aby społeczeństwo nas zaakceptowało. Nikomu naszym fetyszem nie robimy nic złego, nikomu nie szkodzimy. Wręcz przeciwnie – naszą obecnością dajemy odwagę naszym braciom wyjść z szafy. Jestem zawsze otwarty na wskazówki i rozmowę. Kontaktujcie się ze mną kiedy tylko chcecie. Oprócz tego odzywajcie się do naszego Sebastiana - Polish Mister Leather 2019.
[ŁM] – Oczywiście. To będzie mój drugi oficjalny wyjazd jako Mister Leather Berlin. Na początku maja wybieram się do Antwerpii na Darklands, a potem moja ukochana Warszawa. Jestem dumny, że mogę brać udział w Waszej imprezie. A zaszczyt jest o tyle wyższy, że zostałem oficjalnie zaproszony do bycia jurorem podczas tegorocznych wyborów Mister Leather Poland. Chłopaki! Ubierajcie Wasze skory i bawcie się wybornie!
Foto: Bootman Photo
Zdjęcia ze zbiorów prywatnych MLB 2022 wykorzystano za zgodą autora.
Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać słowa: wojsko, mundur, żołnierz, gej, gay a otrzymamy tysiące linków do stron na ten temat. Temat zatem i nośny...
Zdefiniować cyberseks jest stosunkowo prosto (sorry za konotację językową ze stosunkiem) - jest to wirtualny stosunek seksualny odbywany poprzez łącza internetowe lub telefoniczne. Partnerzy pobudzają się obrazem...
Dzisiaj w cyklu "Branżowe rozmowy z..." rozmowy trójstronne. Matt Spike, Łukasz Jurewicz oraz Paweł Spychalski - wybitnie uzdolniona, sympatyczna "trójca" - opowiada o fetyszowej fotografii...
Fetysz stóp, to nie temat nowy ale na pewno warty poświęcenia więcej niż tylko jednego zdania. I dodałbym, ma się bardzo dobrze sądząc po licznych wpisach na Internecie o zajebistych zabawach stopami, o masowaniu kutasa i zlewaniu się na stopy...
Historycznie rzecz biorąc ubiory wykonywane ze skóry, to nic nowego. Już w VI wieku p.n.e. skórzane ubiory nie były niczym dziwnym. Niemniej jednak nie miały one jak się wydaje związku z fetyszem w dzisiejszym rozumieniu.