Scat

Są podobno w seksie zachowania i sytuacje, które nie mogą mieć miejsca i nie mówię tu o sytuacjach zagrażających naszemu życiu ale o takich, które przez lata kulturowo przebyły długą drogę w niezmienionej lub zaostrzonej formie. Są i takie, które dzięki kulturowemu poluzowaniu stały się praktycznie nieodłącznym elementem łóżkowych zabaw. Dupa i twarz nie bez powodu od wielu dekad wymieniane są często razem w powiedzeniach i złośliwościach, bo poza tym, że najczęściej należą do jednej osoby stanowią też początek i koniec jednego przewodu – pokarmowego. I choć ruchanie obu tych dziur nie stanowi niczego nadzwyczajnego w codziennym życiu, to w pewnych naprawdę ostrych momentach rodzi się chęć i pytanie ...

Czy można z dupy do ust?

Tak po prostu – ruchasz kolesia, wyciągasz swojego zdyszanego wciąż twardego kutasa z jego dupy i każesz sobie obciągnąć do końca, albo po prostu obciągnąć – wszystko jedno czy przed spustem czy już po. No i sytuacja analogiczna – koleś Cię zapina w dupsko po czym za chwilę przystawia swojego wała pod twój pysk do obciągania. 

Jedni powiedzą: nie można, bo co jeśli w dupie nie było całkiem czysto, poza tym choroby, zapach, wydzielina, żel poślizgowy niekoniecznie dobry w smaku i inne takie. Inni powiedzą: jak robi się naprawdę gorąco, można i to jest zajebiste. W gumie, bez gumy – jak kto lubi, ale pytanie czy można czy nie można pozostaje bez odpowiedzi, bo to kwestia indywidualna. Przede wszystkim zaufania, ale nie tylko, bo i sporo ma w tym udziału poczucie fetyszu.

Scat, to już nie temat tabu i coraz więcej osób otwarcie przyznaje się do gównożarcia, ale to temat na inną opowieść. I o ile argumenty pierwszej grupy można zrozumieć, bo obawa przed bakteriami kałowymi znajdującymi się naturalnie w naszych dupach może być duża, o tyle istnieje co najmniej kilka pasożytów naszego układu pokarmowego, które jedynie czekają na to, by przedostać się ponownie z dupy do jamy gębowej i by powielić swoje pokolenia (owsiki, tasiemce, glisty ludzkie). Kwestie estetyczne i zapachowe też można zrozumieć, bo nie każdy lubi fiuta w czekoladzie o wiadomym zapachu. Grunt, to jednak higiena i dobre przygotowanie pasywa do zabawy (chyba, że ktoś lubi w czekoladę).

Nie obejdzie się także bez zaufania i zwyczajnego poczucia smaku między partnerami. Argumenty drugiej grupy zrozumieć też się da całkiem prosto. Bywają w łóżku i w czasie seksu przecież takie momenty, kiedy jesteśmy rozpaleni do granic możliwości i gdybyśmy mogli to dalibyśmy się przeruchać jak bura suka (i przecież to robimy wtedy) i wisi nam właściwie prawie wszystko, bo liczy się jedynie przyjemność jaka nam w tym momencie towarzyszy, wizja ekstremalnej ekstazy i orgazmu rozrywającego nas od środka na milion kawałków i gotowi jesteśmy praktycznie na wszystko, co zaproponuje partner lub sami mu podsuniemy. Czyż tak nie jest? Panowie – nie oszukacie samych siebie. 

To fundamentalne pytanie czy można z dupy do ust nie jest niczym nowym, bo zastanawiają się nad tym ludzie na całym świecie w czasie fajnego, naprawdę odjechanego seksu, zresztą kwestia ta pojawia się także w drugiej części filmu „Sprzedawcy” o którym wspomniałem przy okazji tematu snowballing. Zresztą producenci porno gejowskiego (i nie tylko) kwestię tą podkręcają jeszcze bardziej i na wielu filmach takich wytwórni jak Planta Rosa, Muchofucker, Raging Stallion, SX, TIM czy nawet Euroboys można nie raz zobaczyć jak panowie fantastycznie bawią się ruchaniem naprzemiennie dupy i gardła swoich pasywów. Nie raz zabawa zamienia się w grupowe ostre rżnięcie i ruchacze zmieniają się jedynie miejscami dając pasywowi pole do popisu przy polerowaniu pały, a na koniec dość często i tak jest motyw snowballing. Jakby nie było ostatecznie pozostaje to kwestią do uzgodnienia między partnerami seksualnymi, zatem milej zabawy panowie.


Od Redakcji: autor jest specjalistą zdrowia publicznego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej w zakresie profilaktyki STD oraz zachowań seksualnych. Zawodowo pracuje w swoim pierwotnym zawodzie, jako pielęgniarz. W prywatnym zakresie prowadzi badania i obserwacje seksuologiczne i zdrowotne. Ma słabość do brodatych facetów w okularach, skórzaków oraz garniturowców. Lubi sernik i kawę.