Zapach

Zapach - nie od dziś wiadomo - jest jedną z przyczyn przyciągania do siebie dwojga ludzi... Kto wie czy nie najważniejszą. Według naukowców, to czy ktoś nas będzie pociągał, czy nie – zależne jest w dużej mierze od feromonów produkowanych przez osobę, wobec której wykazujemy zainteresowanie. Bez względu na płeć i orientację – feromony są dla nas kwestią bardzo istotną. Tak samo jak u zwierząt – rozpoznawanie oraz dobór partnera celem współżycia, a także przedłużenia gatunku (u ludzi nie zawsze współżycie jest związane z chęcią przedłużenia gatunku, co odróżnia nas od zwierząt) są podświadomie wybierane przez mózg. Spójrzmy na to z praktycznego punktu widzenia.

Niemiły zapach

Czy mieliście kiedyś do czynienia z sytuacją, gdy ktoś wam brzydko pachniał? Tak najzwyczajniej w świecie. I nie chodzi mi tu o zapach po całodziennym maratonie oraz masie stresujących spotkań, kiedy to nasz organizm uwalnia pot o bardziej intensywnym zapachu. Spróbujcie przypomnieć sobie sytuację, kiedy nie odpowiadał wam zapach drugiej osoby, czy to w autobusie, czy w kawiarni, czy w jeszcze innym miejscu. Na pewno takiej chwili doświadczyliście w swoim życiu choć raz, chociaż jak mniemam było ich znacznie więcej.

Feromony

To właśnie feromony odpowiadają za „atrakcyjność” człowieka, którego poznajemy.  Jeśli kogoś spotykacie i obie strony bez problemu są w stanie ze sobą flirtować – najpewniej wasze zapachy wam przypadły do gustu. Możecie myśleć, że to stek bzdur, ale chciałbym przywołać jeszcze kilka sytuacji, kiedy to możemy „złapać się” na tym, że feromony rzeczywiście działają! Czy zdarzyło się wam kiedyś, że po nocy spędzonej z jakimś przystojnym facetem następnego wieczoru, gdy jesteście już sami – wciąż czujecie jego zapach? Przyciskacie do nosa poduszkę i wiecie, że to on na niej spał? To właśnie feromony. Tak samo jest z ubraniami waszych partnerów czy partnerek.

Dlaczego lubimy je nosić?

Przecież każdy z nas pewnie ma masę swoich ubrań, ale mimo to lubimy założyć koszulkę naszego faceta. Z jakiego powodu? Zastanawialiście się nad tym kiedyś? Otóż – po raz kolejny – to właśnie z powodu zapachu drugiej osoby, bardzo prawdopodobne, że zmieszanego również z perfumami, których używa. Zapach ten dobrze nam się kojarzy, podnieca i sprawia nam przyjemność. Nic więc dziwnego, że mając go blisko jesteśmy jeszcze bardziej szczęśliwi.

Jak pachnie facet?

Myślę, że w tej kwestii każdy z was byłby w stanie spokojnie napisać kilkustronny tekst. W końcu to wy doskonale wiecie, jak pachnie mężczyzna. Każdy z nas pachnie inaczej. Najlepszą odpowiedzią, która moim zdaniem jest najbardziej odpowiednia w stosunku do zadanego pytania – jest przykład faceta, który wyjdzie spod prysznica. Oczywiście sauté, bez kilku warstw kremów, antyperspirantów i innych kosmetycznych specyfików. Wtedy to można chłonąć prawdziwy zapach faceta, który ukaże się waszym oczom. Brzmi zachęcająco? Polecam. Nie ma nic bardziej przyjemnego niż naturalny zapach drugiej osoby, która nas podnieca. Wtedy działa on zupełnie nieziemsko. Na pewno wiecie o co mi chodzi. Jeden z was powie, że facet pachnie wodą kolońską i papierosami, inny powie, że olejkiem, który wciera w bujną brodę, a jeszcze inny, że jego ulubiony mężczyzna pachnie sobą. Każdy z nas inaczej odbiera zapachy, ale ich wspólnym mianownikiem, nutą, która potrafi nas przyciągnąć bardziej niż narkotyk jest właśnie naturalny zapach. Feromony działają i potrafią zrządzić naszemu mózgowi prawdziwie chemiczne piekło.

Naukowcy udowodnili ...

... że w miarę upływu czasu woń drugiego człowieka zaczyna działać na nas jak afrodyzjak. Intensyfikuje nasze doznania. To właśnie ten zapachowy afrodyzjak może w nas wyzwalać silne reakcje psychiczne i fizjologiczne, prowadzące np. do zakochania się w drugim człowieku. To z kolei wywołuje w naszym mózgu niezliczone reakcje chemiczne odpowiedzialne za wszystkie symptomy zakochania takie jak przysłowiowe „motyle w brzuchu”, napięcie mięśni, czy brak dostrzegania w drugiej osobie negatywnych cech. To wszystko tylko nam uzasadnia, że zapach drugiego człowieka nie jest obojętny. Zapach faceta ma znaczenie! I to dużo większe niż możemy sobie wyobrazić.

Dla osób poszukujących nieco mocniejszych wrażeń – zapach faceta może kojarzyć się z szatnią na siłowni albo innym miejscem skupiającym hordę nagich, spoconych mężczyzn o muskularnych ciałach. Ten widok choć bardzo seksowny i pobudzający wyobraźnię, co do tego co w takiej szatni mogłoby się dziać – nie każdego zaspokoi. Choć na pewno jest sporo osób, które odczuwałyby satysfakcję z samego zaistnienia takiej sytuacji byłoby wiele, to erekcja w miejscu pełnym heteroseksualnych mężczyzn mogłaby być mało komfortową (albo i przeciwnie!) sytuacją.