HPV

HPV (wirus brodawczaka ludzkiego) jest tematem otrzymanego od Czarka Staweckiego tekstu,  który publikujemy z rekomendacją do zapoznania się. Pamiętajmy, że raz złapany HPV gości w organizmie do końca życia zatem nie tylko zalecamy przeczytać ale również stosować się do kilku podstawowych zaleceń, by zminimalizować ryzyko zakażenia. Autorowi tekstu dziękujemy bardzo za zainteresowanie tematem i poświęcenie czasu na jego napisanie.  

Seks to zdrowie, to prawda, ale seks to także niestety choroby z nim związane. STD – Sexually transmitted diseases lub STI – Sexually transmitted infections, czyli choroby/infekcje przenoszone drogą płciową. Występują niezależnie od rasy i szerokości geograficznej, choć bywają i takie, które występują tylko w określonych miejscach na świecie. Mimo to w czasach powszechnej migracji ludzkości warto poświęcić uwagę nawet tym endemicznym przypadłościom. Do dnia dzisiejszego ustalono, że drogą kontaktów seksualnych przenosi się ok. 20 różnych chorób z czego większość związana jest tylko i wyłącznie z zakażeniem w czasie seksu (zarówno oralnego, waginalnego oraz analnego). Niestety liczba ta wzrastała od czasów starożytnych, kiedy po raz pierwszy nazwano choroby związane z seksem mianem wener (Wenera była rzymską odpowiedniczką Wenus – bogini miłości (w pojęciu nie tylko uczuciowym) i piękna), głównie za sprawą odkrywania nowych schorzeń, którym sprzyjał seks.

Choroby weneryczne od zawsze po dziś dzień były i są tematem tabu i powodem marginalizowania osób chorych, a fakt ten w różnych okresach wynikał z różnych powodów. Głównie niestety z niewiedzy i braku możliwości skutecznego leczenia i nie zawsze skutecznej umiejętności zapobiegania zakażeniom. To właśnie brak odpowiedniej edukacji i profilaktyki powodują, że złapać wenerę to nie problem, problemem jest raczej to gdzie i jak to leczyć oraz jak nie złapać ponownie. Dlatego w tym cyklu postaramy się odpowiedzieć na najczęstsze pytania i wątpliwości dotyczące STD.

Wirus brodawczaka ludzkiego HPV to wirus o wielu postaciach

Powoduje u ludzi zakażenia praktycznie całego naskórka i nabłonków w zależności od typu wirusa. Można zarazić się nim praktycznie wszędzie gdzie przebywa człowiek – baseny, sauny, publiczne toalety, oraz w czasie seksu. Ogromną rolę w przenoszeniu infekcji HPV odgrywa bezpośredni kontakt z powierzchnią zakażoną – skóra-skóra lub skóra-nabłonek. Wirus daje objawy chorobowe (wykwity na skórze) po ok. 5-7 miesięcy od dnia zakażenia. Jedną z najczęstszych chorób jakie spotykane są wśród osób aktywnych seksualnie są kłykciny kończyste. Brodawki płciowe budową przypominające maleńkie kalafiorki lub krostki usytuowane najczęściej na zwieraczach odbytu i okolicy oraz na penisie, jądrach i wewnętrznej stronie ud. Wywołuje je właśnie HPV. Udaję się je najczęściej skutecznie leczyć. Niestety raz złapany HPV gości w organizmie do końca życia nie zawsze jednak dając ponownie objawy.

Kłykciny kończyste najczęściej wymraża się w gabinecie lekarskim (najczęściej u lekarza wenerologa). Zabieg daje prawie 100% pewność braku nawrotów, a w razie remisji kolejne wymrażania zmniejszają ryzyko ponownego pojawienia się zmian. Trwa to łącznie kilkanaście minut. Najważniejsze w tym czasie jest to, by powstrzymywać się od kontaktów seksualnych. Najmniej poważnymi przypadłościami jakie wywołuje HPV są brodawki na palcach, rękach, szyi i twarzy. Brodawki usytuowane w tych łatwo dostępnych miejscach można samemu wyleczyć w domu za pomocą dostępnych w aptekach preparatów. Są to najczęściej mieszaniny kwasów działających bezpośrednio na zmieniony chorobowo naskórek. Kuracja trwa zwykle ok 2 tygodni. Mimo to nie powinno się stosować tych preparatów bez uprzedniej konsultacji z lekarzem, gdyż jeśli okaże się, że zmiany na skórze nie są brodawkami lub preparat będzie nieskuteczny w danym przypadku, można sobie niepotrzebnie zrobić dodatkową krzywdę.

HPV to także dużo poważniejszy problem szczególnie dla kobiet

W 2008 roku niemiecki badacz Harald zur Hausen otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za to, że na początku lat 80. wykazał, że wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) wywołuje raka szyjki macicy, będącego jednym z najczęstszych nowotworów złośliwych u kobiet. W ten sposób podważył panujące w latach 70. XX wieku teorie na temat mechanizmów powstawania tego raka. Dzięki temu odkryciu możliwe stało się opracowanie szczepionki obniżającej ryzyko raka szyjki macicy. Ale sama szczepionka to nie 100% sukcesu w walce z rakiem. Kobiety pamiętać powinny przede wszystkim o regularnych badaniach cytologicznych, szczególnie jeśli w najbliższej rodzinie były przypadki RSM lub brodawek płciowych. I właśnie brodawki płciowe (kłykciny) są powodem słusznej tezy, że szczepić się przeciw HPV mogą a nawet powinni także mężczyźni, gdyż to właśnie mężczyźni są roznosicielami HPV przekazując je swoim partnerkom. Skuteczność szczepionek na HPV z roku na rok wzrasta, a prowadzone badania udowadniają dodatkowo, że szczepionki mają nie tylko prawie 100% skuteczność w stosunku do typów HPV na jakie są skonstruowane, ale dzięki odporności krzyżowej również zapobiegają zakażeniom lub znacznie je ograniczają w odniesieniu do innych typów wirusa.

Mimo wszystko najskuteczniejszym sposobem zapobiegania przenoszeniu się HPV jest bezpieczny seks z zastosowaniem prezerwatywy oraz unikanie kontaktów seksualnych z osobami u których zmiany widoczne są pierwszy rzut oka (zwieracze odbytu prawidłowo mają gładką powierzchnię bez grudek i pęknięć). Wirus gromadzi się najbardziej na powierzchni główki penisa, toteż jeśli sam nie masz pewności czy przypadkiem nie jesteś nosicielem – użyj prezerwatywy. Niestety nie istnieje póki co żaden szybki, skuteczny test na wykrycie HPV ponieważ wirus nie daje specyficznych zmian w obrazie krwi oraz nie powoduje wytwarzania przez organizm specyficznych przeciwciał, które można by zdefiniować za pomocą badań laboratoryjnych.

Autor: Czarek Stawecki 

UWAGA od Redakcji: Autor jest specjalistą zdrowia publicznego, promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej w zakresie profilaktyki STD oraz zachowań seksualnych. Zawodowo pracuje w swoim pierwotnym zawodzie, jako pielęgniarz. W prywatnym zakresie prowadzi badania i obserwacje seksuologiczne i zdrowotne. Ma słabość do brodatych facetów w okularach, skórzaków oraz garniturowców. Lubi sernik i kawę.

Tekst nie miał na celu publikowanie zdjęć chorych (zakażonych) organów zatem nie epatowaliśmy takimi zdjęciami. Niemniej jednak w świecie Internetu każdy może je bardzo łatwo odnaleźć wpisując w wyszukiwarkę "HPV". Jeśli chcesz mieć pewność o czym mowa w artykule, poszukaj zdjęć członka, odbytu a nawet jamy ustnej i innych części ciała objętych zmianami chorobowymi i zobacz, jak bardzo niebezpieczny jest wirus HPV.