Tits Torture

W zasadzie nie każdy tit torture (TT) musi lubić a jeśli jeszcze nie lubi, to (może) polubi! Zaczyna się od słynnego: "Nie, nie, nie chcę. Boli." Czyż nie? Ale przy odpowiedniej oprawie, z odpowiednią osobą nie takie rzeczy się próbuje... ale o tym potem. Dzisiaj o sutkach, sutach i zabawach nimi. 

Sutki - czuły region

U mężczyzn sutki to rejon bardzo czuły. Niektórym sprawiają przyjemność intensywne pieszczoty, np. skubanie ustami czy nawet podgryzanie brodawek, zakładanie klamerek, szczypanie szczypcami, wieszanie ciężarków  ale są i tacy, dla których nawet delikatny dotyk tych wrażliwych miejsc jest trudny do zniesienia.

Trzeba być czujnym. Do TT (tit torture) zazwyczaj wystarczą wprawne palce, by pobawić się i rozgrzać sutki do dalszej zabawy. Niech sczerwienieją, niech staną się bardziej czułe. Dobrze jest suty ścisnąć na chwile, by odrętwiały i pozostawić lub uszczypnąć, by pobudzić krew i zakończenia nerwowe. Można sutki naciągać poprzez cylindry i pompkę, można je też ssać.

Na nieco rozgrzane zabawą sutki można napluć lub najlepiej je polizać a następnie podmuać ustanie chłodne powietrze ... odlot!

Uwaga na ekstremalne praktyki

Dawkowanie tych ostrzejszych przyjemności musi iść w parze z ostrożnością choć oczywiście nie powinno się zagłaskać sutków na śmierć. Do ekstremalnych zabaw używane są klamerki tępe lub ostre, klamry do elektroseksu lub wręcz igły.

U zawodowych graczy sutki są duże, dobrze usadowione i wciąż ochoczo stojące w gotowości do zabawy. Zabawa sutami sprawie największą przyjemność, gdy jest się już dobrze "nastrojonym" na zabawę.